piątek, 24 sierpnia 2012

Roździał 2


Wczesnym ranem zadzwonił telefon szybko wstałam z łóżka i biegłam w strone
biurka na ktorym leżał telefon , szybko odebrałam telefon
- Słucham ? -
- Hej , to ja Niall pamiętasz mnie . ?
- Jasne że pamiętam , jak mogłbym zapomnieć -
- Spotkamy się dzis ? - spytał
- Jasne , gdzie i o której ? - spytałam
- Może przyjdę po Ciebie o 16 ? - spytał
- Jasne ! Już nie mogę się doczekać , To do zobaczenia - odpowiedziałam
-  No to Pa - odpowiedział
Rozłączylam się i zaczełam sie szykować . Nie mogłam wyrazić tego co czuje w środku
po prostu jestem taka szczęśliwa .
Nadeszła dana godzina . Niall zapukał do drzwi , ja szybko do nich podbiegłam
poprawiając sobie włosy . Otworzyłam drzwi i wyszliśmy
- No to , gdzie idziemy Niallku ? - uśmiechnełam się
- Może do parku i potem na lody ? - spytał i się uśmiechął
- Jasne , to idziemy - usmiechnełam się szeroko
- Przepraszam że wczoraj nie zadzwoniłem ale nie chciałem się tak szybko narzucać -
powiedział .
- W porządku - usmiechnełam się po czym lekko go tyknełam w brzuch
- Ejj , mam łaskotki a ty to wykorzystujesz - zaśmiał się po czym lekko mnie przytulił
- Wcale nie wykorzystuje  - uśmiechnełam się szeroko a serce zaczeło mi bić coraz szybciej
i szybciej . Niall jest cudnowny , ślicznie się uśmiecha i te jego oczy jak morska fala
tak błekitne że mogłabym na nie patrzeć dniami i nocami .
- Haloo tu ziemia . - uśmiechnął się i pomachał mi ręką przed oczami
- Przepraszam zamyśliłm się - odpowiedziałam i lekko się uśmiechłam
- A o czym to tak myślisz , lub może o kim ? - spytał i szeroko się uśmiechął
- Aaa .. takie tam - uśmiechnęłam się
- Oj no mi nie powiesz ? - spytał i zrobił udawaną smutną minke
-  No tak sobie o Tobie myślałałam , myśle - zarumieniłam się a serce znowu zaczeło
coraz szybciej bić
- Coś złego ? , czy raczej bardzo dobrego ? - spytał i popatrzał mi się w oczy
- Baardzo Dobreeego - odpowiedziałam i tykłam go w brzuch
- To ok , Ej  ! znowu to zrobiłaś - usmiechnał sie
- Ale że co ? - spytałam jak bym nie wiedziała o co chodzi
- Znowu mnie tyknełaś w brzuch - stnął i tupnął nogą o ziemie
- Przepraszam - podeszłam i przytuliłam go , poczułam że serce mu bije mocno .
- Dobra - uśmiechnął się i odwzajemnił przytulenie
- No to może lepiej na lody pójdziemy ? - spytałam
- Ok to chodźmy - lekko się uśmiechnął
Kupiliśmy lody i się troche powygłupialiśmy , czułam się jak dziecko któremu po raz
pierwszy dano zabawke .  Byłam z nim taka szczęsliwa
i jestem nadal . Po lodach poszliśmy juz w moją strone .
- Idziesz mnie odprowadzić ? - spytałam i się uśmiechłam
- Jasne - złapał mnie za ręke i się uśmiechnął po czym spojrzał w moje oczy .
Zarumieniłam się i spojrzalam się na niego z szerokim uśmiechem i nie wiem dlaczego wypowiedziałam
te słowa..
- Słuchaj , bo Ja cię bardo lubie nawet mi się podobasz , ale nie lubie cię ze jako fanka
swojego ulubieńca . Tylko ja tak serio cię Lubie - lekko się usmiechłam i zaczerwienilam się
Patrzał w moje oczy przez jakieś 2 minuty .
- Powiesz coś ? - spytalam
- Przepraszam ,  bo tak się składa że ja też się lubie nawet bardzo . Serio mi się
podobasz , bo jesteś inne niż wszystkie . Widać że nie chodzi ci o to że jestem sławny
. Jesteś taka śmieszna , miła , urocza , słodka , kochana po prostu wspaniała  - uśmiechnął
się i mocno mnie przytulił .
Byłam prze prze prze prze szczęśliwa . Wiem że to dziwne że podoba ci się osoba po jednym
dniu ale to nie było takie zakochanie jak u moich innych chłopaków że po miesiacu juz do nich
nc nie czułam , To było prawdziwe , mocne uczucie Byłam po prostu w nim po uszy
zakochana . Mogłabym iśc za nim na koniec świata .
Odwzajemniłam jego przytulenie i się szeroko uśmiechnełam
- Wiesz .. jestem szczęsliwa ze Cię poznałam . - uśmiechnełam sie i spojrzałam mu w oczy
- Ja też nawet bardzo , Ale powiedz mi czy to co mówiłas to prawda ?
- Tak mówilam serio , a ty mówiłeś prawde ? - spytałam
- Serio serio - uśmiechnął się
- I ja nie chce czegoś na miesiac czy cos , chcialam cos na poważnie - popatrzałam w jego oczy
- Też chce coś poważniejszego - uśmiechnął się po czym mnie pocałował .
Byłam w 7 niebie !!! Ten dzień zapamietam do końca życia . Odwajemniłam jego pocałunek
- Musze już iśc bo jest grubo po 23 - zrobiłam smutną mine i go przytuliłam. Odprowadził
mnie jeszcze pod drzwi i przytulił na pożegnanie
- Ej ! - krzyknęłam
- Tak ? - stanął i się popatrzał
- Może chcesz wejść ? - spytałam nawet nie wiem czemu się o to spytałam , może nie chciałam
żeby ten dzien sie tak szybko skończył .
- Hmm .. w sumie moge przyjść - odpowiedział i szedł w moja strone
Mojej mamy nie było , była w pracy . Tata nie żyje więc mieszkam sama z mamą .
Od czasu do czasu jest u nas facet mamy , lecz go nie było .
Niall wszedł i poszlismy do mojego pokoju , gadaliśmy do 2 w nocy .  Zasnęłam na jego
klatce piersiowej , przytulił mnie i sam usnął . W ten sam dzien rano obudziłam się przy
nim , spał tak słodko że nie chciałam go budzić . Poszłam zrobić cos do jedzenia . Mamy
jeszcze nie było pewnie była u tego swojego durnego faceta .. ! . Wziełam śniadanie i kakao
do mojego pokoju i położyłam na biurko . Obudziłam słodko śpiacego Nialla .
- Amanda ? - uśmiechnął się
- Tak , wstawaj śpiochu jest 10 . Zrobiłam śniadanie - uśmiechnęłam się
- Nie musiałas - wstał i się uśmiechnął po czym mnie przytulił , miałam wrażenie że
dziękuje mi że jestem .
- To smacznego Niallku - uśmiechnęłam sie i zaczełam jeść śniadanie
- Nawzajem kochanie - uśmiechnął się i zaczął jeść
o 11 Przyszła moja Mama i weszła do mojego pokoju spytać czy wszystko w porządku ,
lecz spojrzała sie na mnie i Nialla po czym się szeroko uśmiechła
- Dzień dobry pani - uśmiechnął się i wstał się przywitać
- Dzien dobry , jak masz na imie ? - spytała i się uśmiechła
- Niall jestem - spojrzał i się usmiechnął
- Aaa . Ten z One Direction ? - spytała
- Tak własnie - odpowiedział i usiadł obok mnie
- No to fajnie , moja Amanda ciągle o was mówiła jacy to wy jesteście kochani . I ze chciałaby was poznac w szczególnosci Ciebie - uśmiechneła się
- Maamoo !! - zaczerwieniłam się i popatrzyłam jej w oczy dajac znak że ma wyjść
- Dobraa dobra to ja juz ide a wy sobie siedzcie - popatrzala sie na nialla i na mnie i się usmiechła
- Fajną masz mame - powiedział niall i się zaśmiał
- Wiem bo w końcu moja - uśmiechnełam się i włączyłam laptopa , Niall siadł obok mnie
i zaczeliśmy sobie robić zdjęcia , szaleliśmy jak małe dzieci .
Po obiedzie poszłam z Niallem do chłopaków chciał mnie zapoznać . Po 20 minutach doszliśmy
do ich domu .


Komentujcie , następny roździał będzie jutro lub może jeszcze dziś jak będzie chociaż 5 komentarzy . :) Mówcie czy się podoba . Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz